luty 2012

Poranna wizyta na budowie ok. godziny 8:30, temperatura +2 stopnie. Nie były prowadzone żadne prace zewnętrzne. Na wjeździe do małego garażu stanęły na paletach 2 wentylatory, a przy dużym garażu znalazła się przykryta sterta aluminiowych elementów instalacji wentylacyjnej. Na Osiedlowej parkował też 1 samochód firmy STD.

Niedzielna wizyta na budowie. Temperatura około zera, nie odbywały się żadne prace. Na jest bardzo grząsko, buty się zapadają miejscami po 20 cm w błoto. Deweloper ułożył płyty pozwalające przejść w miarę suchą stopą do budynków. W małym garażu pojawiły się dodatkowe aluminiowe kanały wentylacyjne. Woda już nie leci z góry tak jak poprzednio, ale na wjeździe są duże kałuże po ostatnich deszczach. W dużym garażu ułożono zbrojenie pod budynkami 1 i 2. Na miejscach parkingowych pod zbrojenie układane są dodatkowo betonowe podkładki długości ok. 30 cm. Podobnie jak w małym garażu, w okolicy wjazdu jest kałuża (dla porządku oglądania zdjęć – najpierw odwiedziłem duży garaż, potem mały).

Dzisiejsza wizyta na budowie około południa. Temperatura lekko powyżej zera, padał intensywny deszcz. Wskutek tego kataklizmu wiele okolicznych uliczek zostało zalanych. Na budowie zaobserwowałem prace przy dużym garażu (wnoszenie kratownic – zbrojenia), a także pracowników firmy STD Nasilowski zajmującej się pracami zewnętrznymi, przeczekującymi deszcz w samochodach. Warunki atmosferyczne są takie, że po ciężki sprzęt po wjechaniu w błoto mógłby ugrzęznąć.

Niedzielna wizyta na budowie. Temperatura +1, padał deszcz ze śniegiem. Na budowie nie odbywały się żadne prace. Nie zaszły również żadne zmiany z zewnątrz. Na całej powierzchni małego garażu jest już wylana posadzka. Do wykonania pozostały prace związane z jej szlifowaniem. Instalowane są przewody wentylacyjne i elektryczne. Miejscami strop przecieka i tworzą się kałuże. W dużym garażu rewolucji nie ma, jednak na suficie pojawiły się instalacje elektryczne, znikło również 5 z 6 czarnych kotłów. Również i tu przecieka woda z góry.

Poranna wizyta na budowie. Mrozy zelżały, było -6 stopni. Cały plac został przykryty grubą warstwa śniegu, przez co widać miejsca uczęszczane, a także te nietknięte strabagową stopą.
Prace na zewnątrz budynków nie odbywają się, widoczni są jednak przemieszczający się robotnicy. W małym garażu wznowiono wylewanie posadzki – z tego co udało mi się zauważyć, wylany jest już cały teren w garażu pod budynkami 7 i 8. Na wjeździe stoi mini spychacz, znikły aluminiowe profile. Na wjeździe do dużego garażu złożono kilkanaście kratownic – zbrojeń. Z wewnątrz również dobiegały odgłosy prac. Przy budynku 4 firma Max-El odśnieżała kompresorem obszar pod płotem. Przy Osiedlowej parkowało kilka samochodów.

Lżejsze mrozy sprzyjają również przyspieszeniu prac w sąsiedniej inwestycji Ogrody Ochota w warszawskich Włochach – ze zdjęcia jasno wynika, że przekroczono już połowę docelowej wysokości budynku, co w perspektywie terminu ukończenia budowy w tym roku z pewnością cieszy przyszłych mieszkańców.